Najdłuższa oraz największa dolina w Tatrach, czyli Dolina Chochołowska. To miejsce, o którym koniecznie trzeba pamiętać wypoczywając na Podhalu. W XVIII w. wydobywano tu rudy żelaza, natomiast w I połowie XX w. ten teren był ogromnym ośrodkiem pasterskim.
Dolina Chochołowska prezentuje się cudownie o każdej porze roku. Jednak na szczególną uwagę zasługuje wiosną, gdy dekorują ją krokusy oraz latem, kiedy aura sprzyja pieszym wędrówkom. Łatwy szlak sprawia, że można tam śmiało wyruszyć tam nawet z małymi dziećmi. Do Polany Chochołowskiej można dojechać góralską bryczką lub w sezonie letnim – „kolejką turystyczną Rakoń”. Dobrym pomysłem jest także przejażdżka rowerem.
Droga z Siwej Polany (początek trasy) do Doliny Chochołowskiej ma ok. 7,4 km. Startujemy z parkingu położonego przed polaną. Drogą asfaltową kierujemy się wzdłuż Siwej Polany i wchodzimy do Tatrzańskiego Parku Narodowego. W bacówkach, można obserwować, jak wykonuje się przepyszne oscypki. Mijając je po lewej stronie mamy wejście na zielony szlak na Drogę pod Reglami, który wiedzie do Doliny Lejowej oraz Kościeliskiej. Pozostajemy na asfaltowej drodze i po 3,5 km docieramy do Polany Huciska. To właśnie tam drogę kończy „kolejka turystyczna Rakoń”. Z Polany Huciska możemy pójść wzdłuż Polany pod Jaworki i dotrzeć do stawu – Wywierzyska Chochołowskiego. Warto to zrobić, by na chwilę odpocząć i nabrać sił na dalszą wycieczkę.
Po powrocie na szlak do Doliny Chochołowskiej, spacerujemy Polaną pod Jaworki, a po jej przejściu docieramy do miejsca, w którym w lewą stronę odchodzi prowadzący do Doliny Kościeliskiej czarny szlak. My kierujemy się naszą drogą, po ok. 5 km, za potokiem, po prawej stronie mijamy tzw. Schronisko Blaszyńskich. Obecnie budynek należy do TPN i jest w nim leśniczówka. Na rozwidleniu skręcamy w prawo i pokonujemy nieco stromy odcinek. Ponownie docieramy do rozwidlenia, szlak w dół wiedzie przez Dolinę Jarząbczą, skąd blisko jest do schroniska, czyli celu wyprawy.
Znajdujemy się na Polanie Chochołowskiej i cieszymy oczy fantastycznymi pejzażami. Przechodzimy obok bacówek, docieramy do skrzyżowania szlaków – w lewo czerwony szlak wiedzie do Doliny Jarząbczej, wybierając krótkie podejście w prawo dojdziemy do Kaplicy Jana Chrzciciela. Warto się tam udać, ponieważ kaplica wybudowana w góralskim stylu robi niemałe wrażenie. Modlił się w niej Karol Wojtyła, dlatego jest to miejsce bardzo popularne. Z Doliny Jarząbczej widać największe w polskich Tatrach Schronisko PTTK na Polanie Chochołowskiej. Będąc w nim koniecznie trzeba skosztować szarlotki ze śmietaną i jagodami, którą nazywa się „Deserem Chochołowskim”.
Spacer Doliną Chochołowską to obowiązkowy punkt wycieczki do Zakopanego. Miejsce jest magiczne, gwarantuje możliwość zobaczenia widoków, jakie na długo zapadają w pamięć.